Śmiały film
W nagraniu zamieszczonym przez Williams początkowo widzimy zbliżenie na twarz tenisistki, która śpiewa pierwsze wersy utworu pt. „I Touch Myself” zespołu „Divinyls”. W miarę pojawiania się kolejnych słów ruch kamery zaczyna delikatnie się oddalać, a oczom widzów ukazuje się też biust Sereny, zakryty wyłącznie jej rękoma. Cały występ trwa minutę.
"I Touch Myself"
Takie działanie tenisistki to kolejna odsłona kampanii: „I Touch Myself", w której Williams zgodziła się wziąć udział. Ma ona na celu zachęcenie kobiet do regularnego samobadania piersi. Jej początki sięgają 2014 roku, kiedy to właśnie w taki sposób postanowiono uczcić wokalistkę zespołu „Divinyls”: Chrissy Amphlett. Autorka utworu wykonywanego przez Serenę zmarła rok wcześniej na nowotwór piersi. Przed swoim odejściem chciała, aby jej piosenka stała się inspiracją dla kobiet walczących z rakiem. Sama Williams przyznała, że rozebranie się przed kamerą nie było dla niej komfortowe, ale mimo to, zdecydowała się na taki krok:
„Chciałam to zrobić, ponieważ to problem, który dotyka mnóstwo kobiet o różnych kolorach skóry na całym świecie. Wczesne wykrycie jest kluczowe, bo może uratować mnóstwo istnień. Mam nadzieję, że w ten sposób pomogę przypomnieć o tym innym.”
– napisała pod zamieszczonym postem.
W tym roku akcję wspiera także marka: „Berlei”, której Serena jest ambasadorką. Firma stworzyła również specjalny biustonosz – w jego wnętrzu znajduje się napis: „I Touch Myself”, a całość zysku ze sprzedaży produktu zostanie przekazana organizacji: „Breast Cancer Network Australia”.